wtorek, 19 sierpnia 2014

Kebabowa - pierwsze starcie

"Po tym kebabie bańka spuchnie ci jak arbuz, w dwie godziny przytyjesz 50 kilo, na plecach wymacasz 6 wielkich owłosionych cycków" ~ Eryk N
Przepraszam Was za tak długi okres oczekiwania na nowe notki, ale ze względu na wyjazd nie pisałem. Mam za to wiele materiału spoza Torunia ;) Dzisiaj znów opiszę kebaba, którego już jadłem, nawet w dwóch wersjach, ale dopiero teraz opisuję. Jest to kebab z rogu kebabowej 

Kupiłem kebaba z kurczakiem za 11 zł (jadłem też wersję z karkówką za którą trzeba dopłacić 1 zł) w zwykłej bułce i z łagodnym sosem. Wołowiny nie ma. Lokal prezentował się dość porządnie i ciepło. Magda Gessler by to na pewno doceniła, ale dla mnie to nie było zbyt ważne.


Mięso: Tutaj opiszę kurczaka i karkówkę z osobna. Zaczniemy od drobiu. Drób jest naprawdę smaczny, bardzo dobrze dopieczony i przyprawiony. Do kebaba dają go dość dużo (co jednak, jak z innymi składnikami jest bardzo zależne od nakładającej co nie jest na propsie). Jeden z naprawdę niewielu drobiowych kebabów w którym nie miałem zastrzeżeń do mięsa (jak już kiedyś pisałem wole inne wersje). Karkówka natomiast jest niezbyt popularnym wyborem w kebabowniach i trochę obawiałem się smakując go pierwszy raz. Okazało się jednak, że nie ma czego. Mięso było świetnie doprawione, było go bardzo dużo (więcej niż kurczaka!) i również nie można mieć zastrzeżeń.
Sos: Wszystkie sosy są dobre, ale nie cudowne. Łagodny, przedstawiony na zdjęciu jest moim ulubionym i w sumie jego polecał bym na początek. Można powiedzieć, że jest to sos czosnkowy z odrobiną ketchupu. Wybór sosów również nie jest jakiś ponadprzeciętny - ketchup, łagodny, ostry, czosnek. I tyle. Jego ilość jest dobra, nie wylewa się. Nic ciekawego - to określenie najlepiej pasuje do sosu.
Warzywa/sałatka: Surówka w tym kebabie składa się z 4 rodzajów, które miesza się razem. Jest surówka z kapusty czerwonej, zwykłej, sałaty. Zawierają one kukurydzę, paprykę i koperek. Proporcje są dobre wyważone, więc każdej jest tyle ile trzeba, natomiast nie wszystkie trzymają poziom. Surówka z kukurydzą mogłaby być lepsza, tak samo jak ta z papryką. Surówka niemniej na plus.
Bułka: Najgorszy element kebaba. Klasyczna zwykła bułka, która nie ma żadnych dodatków i do tego bardzo szybko się kruszy. Ma też tendencje do łatwego przeciekania. Nie jest to zła bułka, ale w takim kebabie spodziewałbym się lepszej.

Jak widać jest to bardzo dobry kebab, którego jedyną i główną wadą jest tak naprawdę przeciętność niektórych elementów. Mimo dobrego mięsa, bułka jest mocno średnia. Surówki są dobre, ale dwie wyraźnie odstają od pozostałych. Gdyby poprawić te elementy dostałby prawie najwyższą ocenę, ale są takie jakie są. Jedyną sensowną wadą jest zły sposób nakładania -  zwykle trzeba jeść samą surówkę, a potem samo mięso. Obie rzeczy są dobre, ale zmieszane byłyby o wiele lepsze.

Ocena: 7+/8 (7+ za kurczaka, 8 karkówka)
Na ocenę może mieć wpływ fakt, że na tygodniowym pobycie nad morzem zjadłem tyle chujowych kebabów, że te toruńskie smakują o wiele lepiej. Może.

Dopisek - widzę, że dużo ludzi to mówi - nie, autorem tego bloga NIE JEST Patryk Z. Do czegoś służy ta sekcja "O Autorze" ;)
Pozdro!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz