wtorek, 28 października 2014

Przerost formy nad treścią? Chudy byk.

Ten burger jest jak moje włosy - pięknie wyglądają, ale w smaku nie są już takie dobre ~ Aleksandra D
 Przez jakiś czas mnie tu nie było, bo nie miałem do końca czasu ani chęci poszukiwać kebaba idealnego, ale jak zwykle wracam ze zdwojoną siłą i świeżym contentem. Tym razem wziąłem na warsztat inny rodzaj pocieszyciela brzucha, mianowicie burgera, których wyrasta ostatnio jak grzyby halucynogenne po deszczu. Razem z ekipą weszliśmy do estetycznego baru mieszczącego się zaraz przy ulicy kebabowej. Lokal jest utrzymany w jasnych kolorach, do wyboru są burgery i sałatki. Wygląd "Chudego byka" nie budzi zastrzeżeń, a dodatkowym atutem są ładowarki do telefonów i wi-fi. W sumie to widać, że lokal jest nowy i nie zmasakrowany natłokiem poszukiwaczy kulinarnych przygód.

Zamówiłem kebaba "Klasyk" za 16 zł, Panowie umyli ręce (propsy) i wzięli się do roboty. Po krótkim czasie dostałem mojego przeciwnika na stół:

Burger prezentuje się bardzo estetycznie i jest trochę mniejszy od mojej głowy. Także jest kurwa ogromny. Dodatkowo w zestawie są bardzo dobre frytki, o czym, co dziwne, nie informują tablice. Nie da się zjeść go estetycznie, ale na stolikach są fajne widelce i chusteczki, co też się bardzo chwali.

Mięso: Wołowina jest świetnie zrobiona, rozmiar kotleta jest duży, mięso jest miękkie, soczyste, duże i po prostu smaczne. Wiadomo, że jest to główna przyczyna dla której chodzi się na burgera, więc mięso MUSI być po prostu świetne i takie też jest tutaj. Bardzo polecam. 
Sos: Sosy są niestety anonimowe i bardzo często przypominają te z McDonalda (mój smakował podobnie do sosu, który dają w Big Macu). Nie można też wybrać sosu. Są ta ogromne i chyba największe minusy tego burgera. Sos jest też kwestią sporną, ale bezpiecznie można stwierdzić że jest go po prostu za mało. Smak jest ok, czuć wyraźnie musztardę.
Warzywa/sałatka: Warzywa są najwyższej jakości, moja wersja zawierała sałatę, cebulę, ogórki i pomidora. Wszystko było świeże i bardzo dobre, podobnie jest np z serami które występują w innych opcjach. Dodatkowo są też niespotykane dodatki jak np. szpinak czy konfitura z czerwonej cebuli #Polska
Bułka: Bułka jest dobra i specjalnie przygotowywana przez "zaprzyjaźnioną toruńską piekarnię". Do tego jest też przepompowana, zimna, w sumie trochę sucha i bez dodatków. Mając takiego burgera spodziewałbym się lepszej bułki, to też jest słaby element.

Wersja "Sjesta" z serem

Pierwszy raz widząc i jedząc tego burgera miałem nadzieję, że będę bardzo najedzony (jego rozmiar jednak budzi pewien respekt), Niestety, krótki czas po konsumpcji stwierdziłem, że jeszcze jednego mógłbym zjeść, wtedy byłbym spełniony. Burger był bardzo dobry, środek jest świetny, ale sos i bułka trochę psują całkowite wrażenie. Stosunek jakości do ceny jest bardzo dobry, biorąc pod uwagę to że w tej samej cenie mamy jakiś śmieszny zestaw z Maca. Podsumowując, jest to fajny wypełniacz brzucha, ale myślę że to raczej sprawa promocji i czegoś w stylu "Tego jeszcze nie było" niż faktycznie wyjebanej jakości. Ale polecam.

A teraz materiał bonusowy, czyli recenzja ekipy:
Część 1
Część 2

Ocena: 8+/10
Pozdro!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz