Polish Kebab

Głównym założeniem i sensem bloga od czasów jego założenia jest to, żeby recenzować nowe kebsy, zanim ktokolwiek inny zdąży się na nich przejechać (zakładając wariant negatywny). Bo po co wydawać swoje ciężko zarobione 10 zł, jak znajdzie się ktoś kto zrobi to za Ciebie i do tego opisze w przystępny sposób z uśmiechem na twarzy? No właśnie.

Niestety kebaby nie wyrastają jak grzyby po deszczu i w ostatnim czasie jedyne co się działo to rebrandingi, tak jak Murat czy u Turka. Jednak z racji tego, że ten kto je dużo kebabów ma również dużo szczęścia w życiu (z małym dodatkiem problemów żołądkowych), dostałem to czego chciałem. Zapraszam na recenzję kebsa z Polish Kebab, czyli najnowszego lokalu z kebabami w Toruniu.

Za kebaba w rollo zapłaciłem 11 zł, jest to rozmiar średni, ale po zdjęciu widać że jak na 11 jest bardzo duży. Zamówiłem go na dowóz (bardzo ważna uwaga, ponieważ do niedawna znałem tylko 3 kebaby dowożące, z czego 2 do mojego miejsca zamieszkania, ale zauważyłem że tendencja ta ulega zmianie). Czekałem dość długo, ale mniej niż deklarowane 1,5 h i liczyłem się z tym, że to może tyle zająć bo był dzień wolny i pora obiadowa. Bardzo zdziwiła mnie Pani, która przeprosiła że tak długo i dała mi kupon na 10 zł zniżki w kebabie. Po tym wydarzeniu, nawet jakby był niedobry to i tak zjadłbym go jeszcze raz, tak się sprzedaje kebsy.

Mięso: Do wyboru wieprzowe lub drobiowe. Na zdjęciach wersja z wieprzowym. Mięsa jest bardzo dużo jak na taką cenę (mam nadzieję, że nie jest to zabieg mający zyskać popularność). Jest dobrze doprawione, ale nie było rewelacyjne. Jednak ze względu na poniższe aspekty, zamierzam przetestować wersję drobiową, która czuje że będzie lepsza pod względem mięsa.

Sos: Wybór jest bogaty, mamy klasyczną 4 (ostry, łagodny, koperkowy, czosnkowy) i musztardowy. Sosu jest sporo, ten na zdjęciu jest łagodny. Był smaczny, ale popsułem go trochę składnikami, do czego zaraz dojdę, bo tutaj głównie od tego zależy czy sos będzie smakował. Czosnkowy był bardzo dobry.

Bułka: Bardzo ciepła, odpowiednio gruba, nie przemakała sosem itd. Naprawdę ciężko byłoby się przyczepić. Warto zwrócić uwagę na to, że kebab (przynajmniej w tej wersji na dowóz) jest zamknięty z obu stron. 

Składniki: Celowo zamieniłem kolejność z bułką, ponieważ jest to element, który umieszcza tego kebaba tak wysoko. Składniki każdy dobiera sam, maksymalnie 5. Do wyboru mamy wiele warzyw, dwa rodzaje kapusty, parę rodzajów sera, oliwki itd. Wersja na obrazku zawiera ser żółty, mozarella, kapustę czerwoną i pekińską i ogórka konserwowego. Uważam, że nie przemyślałem tego zbytnio i ogórek gryzł się trochę z sosem i całością. Jeśli chodzi o jakość składników to jest świetna, a o kompozycji nie ma się co rozpisywać, bo zależy od klienta.

Mimo, że Polish Kebab ukradł jeden z moich pomysłów biznesowych (kebab z możliwością własnego komponowania kebaba), to "I ain't even mad". Zrobił to w świetnym stylu. Jest dowóz, jest miła obsługa, są dwa rodzaje mięsa, jest sporo sosów, są własne składniki. Owszem, wieprzowina była tylko OK, ale idealnych kebabów nie ma. Na pewno przyjdę tam na dogrywkę sprawdzić kurczaka i sprawdzić, czy nadal to wszystko będzie tak dobrze szło jak kebab będzie miał już trochę czasu. Szczerze polecam.

Ocena: 9+/10